Są już pewne znaki, że to jednak plac budowy :)
Mała inwestorka pokaże Wam jakie nastąpiły zmiany
Najpierw przyjechało "toto" na lawecie
...i od razu ekipa zabrała się do pracy...co oznacza pierwszą łyżkę w grunt ...bardzo skalisty grunt
Efekty pracy na zdjęciach poniżej...a ciąg dalszy nastąpi...mam nadzieję, że jutro
Ważne, żeby nie padało bo na razie sprawnie naszym budowlańcom idzie...a piwnica na 3,70 w takiej skale to niemałe wyzwanie
...choć przy okazji warto zauważyć, że na placu pojawił się zbiornik na wodę i jest to wyłączną zasługą mojej żony - po długich poszukiwaniach udało się znaleźć "pod nosem" - z dowózką ... i niedrogo
No i dechy do szalowania...też już grzecznie czekają...nawet już częściowo pozbijane !
Na dzisiaj chyba tyle tej dokumentacji