Blog MojaBudowa.pl - internetowy dziennik budowy, katalog firm budowlanych

Więźba już tu jest :)

Blog: markielos

Data dodania: 2011-10-24

wyślij wiadomość

Przyjechała więźba Na razie nie pokazuję się na budowie...bo ekipa pewnie cały słownik łaciny kuchennej przerobi jak będą "toto" wciągać na górę

Jednym słowem...zielono mi

mojabudowa.pl - blog budowlany

...znowu trzeba nadrabiać zaległości ;)

Blog: markielos

Data dodania: 2011-10-24

wyślij wiadomość

Jednak doba okazuje się zbyt krótka Tyle się dzieje i tyle jeszcze do zrobienia...tylko czas tak nieubłagalnie pędzi do przodu

Ale nie ma co narzekać. Pogoda - póki co - dopisuje, więc i ekipa "daje do przodu" . Tylko szkoda, że nawet pogadać z nimi nie ma kiedy. Mijamy się jak tramwaje

Dobra...trochę dokumentacji...

Rzeczy najstarsze...strop nad parterem zalany

mojabudowa.pl - blog budowlany

...i dwa przepiękne balkony...będą

mojabudowa.pl - blog budowlany

Strop się układa...naturalnie nie sam ;)

Blog: markielos

Data dodania: 2011-10-06

wyślij wiadomość

Pogoda w pełni wykorzystywana. Ekipa spina się od rana do późnego popołudnia :)

Po ułożeniu stropu czekamy z utęsknieniem na ostatnią partię betonu do wylania. To będzie chyba ostatni tak duży wydatek na beton ;)

Później ścianka kolankowa i drewno do boju :)

P.S. Może mi ktoś napisać co sądzicie o dachówce TONDACH (holenderka) ? Będę wdzięczny za wszelkie opinie o tej dachówce...

A poniżej kilka fotek dziś zrobionych.

Pozdrawiam...i spokojnej nocy :)

mojabudowa.pl - blog budowlany

Trochę aktualności...

Blog: markielos

Data dodania: 2011-10-01

wyślij wiadomość

Ściany pną się leniwie, pogoda sprzyja ( na razie ) więc nie ma co narzekać .

W przyszłym tygodniu pojawi się strop nad parterem...więc pomalutku do przodu !!! mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Pozdrawiamy

Ocieplony, obsypany...i prawie zawał :(

Blog: markielos

Data dodania: 2011-09-25

wyślij wiadomość

Przyszedł czas na najświeższe - z wczoraj - zdjęcia.

Piwnice ocieplone TERMO Organicą 5 cm, zabezpieczone folią kubełkową i obsypane kamykiem...i tutaj właśnie prawie szok . Obsypanie całego budynku kamykiem spełniającym funkcję drenażową oraz zasypanie garażu przyprawiło nas o zawał...naturalnie chodzi o koszt. Ale cóż - pomimo intensywnych poszukiwań nie udało się znaleźć w okolicy kruszywa tak sensownego ale w niższej cenie. Ponad cztery patyki za kruszywo z transportem zaznaczamy w naszym kosztorysie na czerwono...nikt się takiej kwoty nie spodziewał . Niemniej 175 ton tego czegoś już jest w ziemi i nie ma co ran rozdrapywać ... idziemy do przodu